środa, 3 października 2012

Spadochroniarz :D

Eh chyba nikt jeszcze nie zaczął zszywać pierniczka na poduszkę. Mnie wczoraj tak bardzo ciekawiło jak będzie wyglądał i czy w ogóle będzie jakoś wyglądał Ciastek po zszyciu, że pół wieczoru machałam igiełką.
Oto jest mój pierwszy Ciastek nazwany przez mojego męża Spadochroniarzem :D 
 Ogólnie jest przesłodki. Ma tylko 9 cm wiec na choince będzie się pięknie prezentował.


 A teraz wyjaśniam skąd jego nazwa :) Otóż jako, że nie miałam pomysłu ja go zszyć wykorzystałam sposób jaki został podany wraz z wzorami. Jako, że nie mam żadnych podstaw krawieckich nie wiedziałam cóż mi wyjdzie. 
Czyż z boku nie wygląda jakby miał na sobie nierozpakowany spadochron?? :D
Jako, że to mój pierwszy pierniczek mocno się nie przejęłam tym co mi wyszło. Wiem co zrobiłam źle i co powinnam zrobić przy następnym aby nie wychodziły mi kolejne spadające z przestworzy Ciastka :D Nie wiem czy te poprawki, które chcę nanieść się sprawdzą więc dopiero jak je wypróbuję i się uda napiszę co i jak. A może ktoś wcześniej opracuje jakiś lepszy sposób :)
Spadochroniarz czy nie zawieszka bardzo mi się podoba i już czeka na moment kiedy będzie mogła zawisnąć na choince.

 A poniżej fotka Spadochroniarza z poduszeczką piernikową. Wzorek wyszyłam już rok temu ale jakoś do zszycia chęci wtedy zabrakło. Sprawdzi się w te święta :)
Pozdrawiam i czekam na Wasze wersje Pierniczków :)

11 komentarzy:

  1. Mi się bardzo podoba ten pierniczkowy spadochroniarz :-)))
    super wygląda!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie rowniez sie podoba. Pierwsza praca, moze i nie jest idealna, ale zawsze jest wyjatkowa - bo pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale on faktycznie wygląda jak spadochroniarz:)))) oczywiście to komplement!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam póki co odwagi zszywać mojego pierniczka
    :P
    ale pewnie niedługo się odważę
    planuję też mniejsze - ale te pewnie tylko podszyję filcem

    OdpowiedzUsuń
  5. ale słodkie pierniczki!! i spadochroniarz pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny !, ja co prawda nie zapisałam sie na sals , ale mam tez zamiar zrobic to male cudo , pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wygląda! Poduszeczka zresztą też jest słodka:)

    OdpowiedzUsuń