wtorek, 22 maja 2012

troszkę spóźniony TUSAL

Dziś TUSALowy słoiczek -  troszkę spóźniony ale jest :) tak wiem jest taki sam jak w poprzednim miesiącu - no ale cóż - niestety od ostatniego razu nic nie przybyło, ani troszeczkę :/ i to wcale nie dlatego, że weny brak - bo ona to może i by się znalazła ale chęci odeszły sobie daleko. Na szczęście znam już przyczynę  tego stanu rzeczy, a mianowicie za kilka miesięcy nasza póki co dwuosobowa rodzinka się powiększy.  Aby trochę odpocząć i nacieszyć się nowym stanem ostatni tydzień spędziłam na ładowaniu bateryjek tym razem w Bieszczadach. W tym zakątku kraju byłam pierwszy raz i powiem Wam, że na pewno nie był to ostatni. Dawno nigdzie nie spotkam takiej ciszy, braku pośpiechy gdziekolwiek, spokoju. Było pięknie. Następnym razem wrzucę jakąś fotkę :) Wczoraj wróciłam już do normalnego życia - praca dom :) - z postanowieniem, że wezmę się w garść i przestanę wegetować. Tak więc od rana przeglądam i podziwiam Wasze blogi a po południu mam zamiar usiąść i oddać się xxx, za którymi już od dawna tęsknie :) eh ale się rozpisałam. Zmykam dalej podziwiać prace, które natworzyłyście :) pozdrawiam Was i życzę słonecznej ale mimo wszystko nie upalnej pogody :)

środa, 2 maja 2012

Maj by Lizzie Kate

Dopadła mnie niechęć do xxx :( mam wielką nadzieję, że szybko przejdzie i będę miała ochotę na wyszywanie. Póki co pokazuję majowy kalendarz, który wyszyłam już jakiś czas temu bo teraz to nikt nie jest w stanie zmusić mnie do krzyżyków niestety.
Wyszywałam jak zwykle na lnie obrazkowym mulinami DMC, użyłam również nitki Wildflowers no i oczywiście guziczki. Kilka zbliżeń 
W pokoju obok kanapy patrzą na mnie i czekają kolorowe nitki i biała kanwa. Rozpoczęłam jakieś 2 tygodnie temu wzorek ślubny dla znajomych - pani młoda już właściwie gotowa ale reszta chyba  musi jeszcze poczekać. Od jutra czeka mnie 4 dni wolnego może wrócą chęci do czegokolwiek :)
pozdrawiam i życzę słonecznego długiego weekendu :)