piątek, 22 lutego 2013

6 fat men - koniec / i inne

Ale mnie tu długo nie było. Przez najbliższy czas pewnie tak będzie. Oczywiście wcale nie narzekam bo Kubuś w końcu urośnie i wtedy będę nadrabiała moje robótkowe pomysły a teraz cały czas poświęcam małemu :) Jednak już się w miarę "dogadujemy" ze sobą i kiedy synek zaśnie mama może się zrelaksować przy igle i nitce :) I tak prawie każdy wieczór poświęcam na wyszywanie. Jako, że zima pewnie niedługo się skończy, mnie udało się dokończyć wzorek Lizzie Kate 6 fat men. Dziś zdjęcia 2 brakujących części układanki a całość pokażę jak znajdę czas na wykończenie wszystkiego.
Snow fun


Let it snow


I jeszcze pokażę Wam krzyżyki mojej mamy i siostry - tak tak wyszywamy całą rodziną :P 
Mama wyszyła Kubusiowi metryczkę :)


a siostra poduszeczkę a właściwie poduszkę bo jest sporych rozmiarów :)
Ja dostałam pudełko na chusteczki, które zrobiła siostra
Syndrom baby blues już za mną :P więc zapominam o zakupieniu wkładu do pudełka.

Pozdrawiam cieplutko i zmykam na spacerek :)