Ale mnie tu długo nie było. Przez najbliższy czas pewnie tak będzie. Oczywiście wcale nie narzekam bo Kubuś w końcu urośnie i wtedy będę nadrabiała moje robótkowe pomysły a teraz cały czas poświęcam małemu :) Jednak już się w miarę "dogadujemy" ze sobą i kiedy synek zaśnie mama może się zrelaksować przy igle i nitce :) I tak prawie każdy wieczór poświęcam na wyszywanie. Jako, że zima pewnie niedługo się skończy, mnie udało się dokończyć wzorek Lizzie Kate 6 fat men. Dziś zdjęcia 2 brakujących części układanki a całość pokażę jak znajdę czas na wykończenie wszystkiego.
Snow fun
Let it snow
I jeszcze pokażę Wam krzyżyki mojej mamy i siostry - tak tak wyszywamy całą rodziną :P
Mama wyszyła Kubusiowi metryczkę :)
a siostra poduszeczkę a właściwie poduszkę bo jest sporych rozmiarów :)
Ja dostałam pudełko na chusteczki, które zrobiła siostra
Syndrom baby blues już za mną :P więc zapominam o zakupieniu wkładu do pudełka.
Pozdrawiam cieplutko i zmykam na spacerek :)
piękne hafciki:-) podusia od siostry cudna:-) pozdrawiam niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka i poduszeczka:)
OdpowiedzUsuńTyle Kubusiowych haftów , pewnie i misu Kubus sie piojawi jak tyle was jest wyszywających ,fajne sa miarki wzrostu dla dzieci ..
OdpowiedzUsuńTwoje bałwanki sa obłędne ..
Same śliczności! Ale masz fajnie! Siostra, Ty i mama macie takie same zainteresowania! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci że haftujecie całą rodziną ;o)
OdpowiedzUsuńUtalentowana rodzinka:))Piekne hafty!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz z kim dzielić pasję:) A hafciki jak zwykle śliczne:)
OdpowiedzUsuńMetryczki są śliczne, a najbardziej podoba mi się to pudełko na chusteczki, normalnie cudo!
OdpowiedzUsuńCzy ono jest też krzyżykowe? Bo niedowidzę ;)
Właśnie jestem w trakcie haftowania 6 Fat Men. Jak utalentowana rodzinka-piękne hafty.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie haftowania 6 Fat Men. Jak utalentowana rodzinka-piękne hafty.
OdpowiedzUsuń