środa, 18 maja 2016

Wiosenny wianek

Dzień dobry.
Dziś wpadłam tylko na chwilkę żeby pokazać / pochwalić się moim pierwszym wiankiem ozdobnym.
Do wczoraj po wejściu do naszego mieszkania witały nas bałwany (pokazywałam je tu) :) Lubię jesień i zimę, nie przepadam za latem. Ostatnio moje ulubione powiedzenie to "byle do września" :D Ale nawet mnie te bałwany zaczęły irytować. Nie miałam co na ich miejsce zawiesić. Po dłuuugim wymyślaniu co by tu zrobić zabrałam się za swój pierwszy wianek. Bazy do nich mam już od roku, albo i dłużej, i jest ich kilka ale jakoś zawsze było coś "ważniejszego" do zrobienia. Ale w końcu jest, prosty, zrobiony na szybko ale mój własny.
Baza wianka zrobiona jest ze słomy (taki już kupiłam a właściwie moja siostra :P). Dołożyłam kawałki materiału i wyszydełkowałam stokrotki. Kwiatków mam więcej, w rożnych kolorach ale te mi pasowały do całości. Reszta może kiedyś się przyda albo i nie. Stokrotki zrobiłam z różnych starych włóczek, które dostałam od mamy i przypięłam szpilkami tak abym mogła wymienić je na inne i zrobić nowy wianek :)

I jeszcze pokażę jak się prezentuje na ścianie.

Jak widać w naszym domu krzesła są wykorzystywane maksymalnie, m. in. jako wieszaki :P Walczę i walczę z tym ale to chyba walka z wiatrakami :)
No i dziś tyle.
Ooo nawet nie aż tak krótko :)
Do zobaczenia.