uf właśnie skończyłam wyszywać kolejną Gorjussową dziewczynę. Tak właściwie to już wczoraj ale potrzebowała jeszcze małego pranka no i świecidełek do ozdoby :) teraz jest już cała gotowa... tylko gwoździa w ścianie brakuje żeby mogła dołączyć do reszty dziewczyn. Więcej pisać nie będę tylko się pochwale swoim dziełem :)
kilka zbliżeń
i beznadziejne zdjęcie już z ramką - beznadziejne bo w takim świetle to ja za żadne skarby nie potrafię zrobić w miarę wyglądającego zdjęcia. Mam nadzieje, że uda mi się ją obfocić jakoś w weekend razem z resztą dziewczyn jak będzie jakieś naturalne światło.
Jak zwykle wykorzystałam beżową kanwę DMC 14 ct, mulin DMC no i dodałam kilka Hot Fixów.
Efekt końcowy podoba mi się i to chyba nawet bardzo :) już zastanawiam się, którą dziewczynę wybrać do wyszywania mojej kolekcji. Ale póki co, jako, że luty zbliża się dużymi krokami, zabieram się za wafelkowy miesiąc :)
Dziękuję za komentarze i życzę Wam miłego wieczorka :)