piątek, 14 października 2011

Świąteczny SAL 2011 / 1

Jakiś czas temu zapisałam się na Świąteczny SAL 2011. Odbyło się głosowanie na wzór, który będziemy razem wyszywać, oczywiście żaden z moich typów nie wygrał. Z dwóch opcji zdecydowałam się wyszyć wzór Lili Soleil 
Potem przyszedł czas na zastanawianie się nad kolorystyką. Po licznych odwiedzinach różnych stron postanowiłam wyszyć wzór na lnie Permin of Copenhagen 32 ct w kolorze beżowym oraz lnianą muliną DMC L902. 
Potrzebne materiały zamówiłam w moim ulubionym HobbyStudio, które szybciutko do mnie dotarły. Jako, że pierwszy raz będę wyszywała lnianą muliną na lnie postanowiłam rozpocząć misję za dnia :)
A dzisiejszy wieczór poświęcam na kolejną zamówioną metryczkę. Aktualnie jest tyle
W tym tygodniu skończyłam również metryczkę z wzorem, który już testowałam tylko tym razem dla chłopca




chciałam wam serdecznie podziękować za komentarze. Nie spodziewałam się ich aż tylu i bardzo się cieszę, że Halloweenowe pudełko się spodobało.


CyberJulka - w pudełku docelowo ma znaleźć się poduszeczka na igły w kształcie dyni. Tylko w tym roku chyba nie zdążę już się takiej robić. Nic straconego za rok zrobię :)
ZMIERZCH LUNY  - tak naprawdę po wyszyciu wzorków bardzo improwizuję w tym co robię. Wymyślam na bieżąco połączenia wszystkiego. Pudełko zrobiłam na bazie pinkeep'a. Na koniec tylko zszyłam wszystko razem. Naprawdę jest tam do czego się przyczepić i mam nadzieję, że przy następnym będę pamiętała swoje błędy :)
asia305 - co do przybornika na kawę: po wyszyciu wzorów docięłam 4 takie same kartoniki. Każdy z nich najpierw pokryłam z jednej strony filcem później dokleiłam kanwę i materiał. Robiłam to tak jak przy  pinkeepie, którego nauczyłam się od Pieguchy :) polecam ponieważ mi już za pierwszym razem wyszło całkiem fajnie i materiał się nie marszczył wcale. Nie wiem czy coś ci rozjaśniłam bo wiem że raczej nie potrafię tłumaczyć. Jak coś zapraszam na maila opisze wszystko krok po kroku :)

6 komentarzy:

  1. Metryczka z wózkiem cudna :) Jestem ciekawa efektu końcowego kolejnej metryczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też bardzo podoba się wózeczkowa metryczka:) No i jestem ciekawa twoich wrażen odnosnie haftowania lniana mulina. Mam takowa w domu, ale jakos od 2-3 lat nie umiem sie za nia zabrac:P Aaaaa, doczytalam, ze przydal Ci sie moj skromny kursik:P Fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny ten wzór :) metryczka również :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale świetna metryczka, super pomysł:D a ja jeszcze dumam na czym haftować ten wzorek;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooooooo, zakochałam sie w metryczce!!! Bez pamięci, na zabój!!! Śliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Metryczka wspaniała! Czy to połączenie scrapbookingu i haftu? Rewelacyjny pomysł! Obrazek świąteczny wyjdzie na pewno ślicznie :) I przede wszystkim - ślicznie dziękuję za instrukcję!!! Bardzo bardzo!!! :) Nie omieszkam wypróbować :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Asia

    OdpowiedzUsuń