piątek, 17 maja 2013

Mademoiselle se perfume

Miało być zimowo ale tak piękna pogoda za oknem, że póki co nie myślę nawet o dokańczaniu bałwanów :)Tzn żeby nie było, wszystko już wyszyte tylko wykończyć trzeba bo nie mam w planach wsadzać tego haftu w ramkę.
Zabrałam się za to za bardzo kobiecy hafcik.
Wzór "Mademoiselle se perfume" Les Brodeuses Parisiennes wyszywałam na lnie Belfast Antique White nićmi DMC. Bardzo dużo czasu zajął mi ten hafcik bo wyszywałam jedną nicią miniaturowe krzyżyki. Od początku w planie była kosmetyczka i gdybym wyszywała jak zwykle co 2 nitki wyszłaby wielkich rozmiarów :) Dlatego dziobałam sobie te tyci krzyżyki. Efekt bardzo mi się podoba ale powiem szczerze -  nie szybko zdecyduję się po raz kolejny na tą harówkę :P 



Całą kosmetyczkę szyłam ręcznie bo jak wiadomo maszyny za mną nie przepadają. Pierwszy raz wszywałam zamek i w sumie nie było tak źle i chyba całkiem dobrze mi to wyszło. Przepis na stworzenie swojej kosmetyczki znalazłam tu. Do środka wszyłam wstążeczkę z napisem Hand made with love oraz zawieszkę w kształcie torebeczki.
Po wszystkim wymyśliłam, że przydałaby się jeszcze mała kieszonka w środku no ale może następnym razem uda się o niej nie zapomnieć. Jeszcze kilka fotek
Oj baaardzo mi się ona spodobała i nawet się już do niej spakowałam :)
Przyda się bo już w niedzielę wyruszamy na wakacje. Kuba po raz pierwszy zobaczy Tatry te polskie i słowackie. Mama bez gór wytrzymała rok i więcej nie da rady :P Mam nadzieję, że je pokocha.
Pozdrawiam i do zobaczenia za 2 tygodnie.

19 komentarzy:

  1. Piękny haft... Podziwiam za ogrom pracy :) Cudnie wyszła Ci kosmetyczka!! Szycie ręczne też czasami może być przyjemne!
    Nie pogniewasz się jak zgapię od Ciebie wieżyczkę Eiffela? Szukam idealnej na medalion i myślę, że ją znalazłam....
    Udanego pobytu w górach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne maleństwo , udanego pobytu życzę ,,
    Coraz więcej widuj e haftów na lnie sam coś tam próbuje ale nie takie drobne xxx.''
    Ale masz ładna kosmetyczkę , śliczny haft..

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny chłopaczek :) Hafcik uroczy a kosmetyczka wyszła rewelacyjnie :) Miłego pobytu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kosmetyczka! , podziwiam ,że zeszyłaś ja ręcznie ! , mnie tez nie kocha maszyna , więc chetnie bym podpatrzyła jak to robisz , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, warto było się pomęczyć, bo i hafcik śliczny, i kosmetyczka pierwsza klasa. Udanego pobytu w górach, ja też wytrzymuję bez nich góra rok!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Que bonito trabajo, tienes un blog precios y un niño muy bonito, besos

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna kosmetyczka wyszła:) A i sam haft bardzo mi się podoba, jest faktycznie kobiecy i delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kosmetyczka super, podziwiam że taka śliczna, a uszyta ręcznie! Haft jedną niteczka jest męczący (coś o tym wiem), ale efekt jest rewelacyjny!
    Miłych wakacji w Tatatrach - góry są fanatastyczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę dobrego wypoczynku :)
    Oby piękna kosmetyczka sprawdziła się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyczka oszałamiająco piękna i pracochłonna - na lnie co niteczkę - szacuneczek! Synek przesłodki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Haft rzeczywiście wygląda bajecznie, gratuluję cierpliwości z zazdroszczę dobrego wzroku :))) marzy mi się taki hafcik petit point, co jedną nitkę, ale musiałabym chyba zaopatrzyć się w mikroskop do tego haftowania!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przede wszystkim chciałam napisać, że jak dla mnie kosmetyczka wcale nie wygląda na szytą ręcznie i odrobinę zazdroszczę talentu w dziedzinie szycia ręcznego, bo ja mogę sobie jedynie pomarzyć o tak idealnym zszyciu :). I gratuluję cierpliwości, bo ja też zaczęłam wyszywać na lnie jedną nitką (tak drobne ma krateczki) i wiem jak czasami ma się ochotę rzucić wyszywanie w kąt przy tak mikroskopijnych rozmiarach 'rozdzielczości', ale efekt końcowy rekompensuje wszystkie złości :).
    Kosmetyczka super!
    Pozdrawiam i bawcie się dobrze :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny ten Twój hafcik!cudo!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudo!Hafcik genialny!
    Fantastycznego wypoczynku:)

    OdpowiedzUsuń
  15. O tak hafcik cudo!! piękną kosmetyczkę stworzyłaś:)
    Udanego wypoczynku i zakochania w górach dla Syneczka życzę:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękny haft i kosmetyczka:)

    http://kuferekloreny.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  17. Wzór jest cudny, a haft w Twoim wykonaniu wyszedł bardzo delikatny i misterny. To pewnie przez to, że wyszywałaś tak drobno.Poświęcenie się opłacało :)

    OdpowiedzUsuń