czwartek, 8 grudnia 2011

Jednak byłam grzeczna :)

... i Mikołaj przyszedł :) w sumie na czas tylko, że w domu mnie nie było a prezent okazał się tak cenny, że Mikołaj nie chciał zostawić go bez opieki :P wczoraj odebrałam swój prezencik i to mnie zapewniło, że w tym roku to musiałam być mega grzeczna bo to co znalazłam ucieszyło mnie jak nigdy :)
Mikołaj podpisał się jako Iss-ola, a oto co mi przygotował
Otrzymałam dwa woreczki na orzechy lub inne różności. w środku znalazłam jeszcze kilka pyszności i przydasie






Iss-ola serdecznie dziękuję Ci za prezencik. Bardzo mi się podoba i na pewno się przyda. Dziś mam zamiar udekorować już na świątecznie mieszkanie i na pewno Twoje woreczki znajdą się na honorowym miejscu :)
A skoro już przy podziękowaniach jestem to ostatnio zapomniałam ale chciałabym podziękować CyberJulce za zabawy jakie dla nas organizuje. Dzięki nim poznałam już kilka bardzo wartościowych osób, które tworzą piękne i oryginalne przedmioty :)

11 komentarzy:

  1. bardzo się cieszę, że sprawiłam Ci choć odrobinkę radości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze prezenty. No ale jak się było grzeczną to i się ma :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny prezent.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne prezenty , renifer jest po prostu boski ./././

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prezenty i śliczna szata graficzna bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie ktoś musiał być grzeczny, żeby otrzymać takie cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne hafciki i woreczki urocze,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń