Po 2 tygodniach wakacji przyszedł czas na powrót do rzeczywistości (na szczęście tylko na 4 dni :D ). Urlop jak zawsze minął nam błyskawicznie ale bardzo jestem z niego zadowolona :)
Przez cały ten czas nie miałam igły w ręku i muszę powiedzieć, że bardzo się za nią stęskniłam :P Oczywiście wszędzie poszukiwałam sklepów z akcesoriami do robótek ręcznych. Nawet kilka znalazłam
ale w każdym z nich ceny powalały na kolana (zresztą jak w każdym sklepie w Norwegii). Zakupiłam sobie jedynie kawałek materiału do projektu, który tworzę.
Teraz zabieram się za oglądanie Waszych prac. Widziałam już,że jest tego naprawdę sporo więc pewnie chwilę mi to zajmie. No i xxxxx w każdej wolnej chwili :)
Pozdrawiam Was wieczorową porą :)
Oj, żeby nie te ceny. Piękne widoki!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak nie wyglądają pasmanterie w Polsce.
OdpowiedzUsuńWidok rzeczywiście robi wrażenie :).
zwala z nog, norwegia z reszta jest znana z pieknych widokow :)
OdpowiedzUsuńa pasmanteria urocza :)
Piękny widok, zarówno krajobrazu jak i pasmanterii :)
OdpowiedzUsuńPiękne krajobrazy :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne wakacje!no to czekamy na nowy projekt;)
OdpowiedzUsuńWitam w mojej wymiance. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńobłędny widok:)
OdpowiedzUsuńNorwegia cudna! Pasmanteria oczywiscie też.., szkoda tylko że nie można było poszaleć zakupowo:(
OdpowiedzUsuńNorwegia jest na liście moich miejsc - kiedyś i tam dotrę ;)
OdpowiedzUsuńPoszukuję Twego adresu email w związku z SALem Bożonarodzeniowym. Tylko tego mi potrzeba ;)
To może gdzieś się spotkałyśmy podczas urlopu w Norwegi. W tym roku też tam byłam i miałam okazję podziwiać te widoki na własne oczy
OdpowiedzUsuń