wtorek, 2 sierpnia 2011

Wesołych Świąt??? Odbiło mi :P

Poszukując ostatnio wzoru, który mogłabym wyszyć znalazłam tak boskiego Ciastka, że musiałam go zrobić :) wiem, wiem nie ten czas ale musiałam
śliczny jest :) i te cukrowe laski mniam
Teraz muszę wykombinować co z nim zrobić na szczęście mam trochę czasu :)

W weekend jako, że nie miałam mulin do obrazków, które mam  w planach postanowiłam spróbować czegoś nowego: poduszkowe serducho.
XXX poszły błyskawicznie, tylko nie wiedziałam jak zabrać się za zszywanie. Powiem tylko że było ciężko i trochę się nadenerwowałam. W pewnym momencie chciałam już rzucić to i więcej do niego nie wracać.


Jak widać, koniec końcu udało się. W sumie jak patrzę na efekt końcowy to całkiem mi się podoba. Zszycie średnie ale dojdę do wprawy.
Zrobiłam już zamówienie na mulinę i różne kanwy :) (kiedyś z torbami pójdę przez te zakupy) i czekam na przesyłkę. Już nie mogę się doczekać.

Bardzo się cieszę, że spodobała Wam się Gorjussowa dziewczynka. Dziękuję za bardzo miłe słówka. Zrobiłam już 3 w niedługim czasie i jeszcze nie mam dość. Ale ciąg dalszy, jak pisałam wcześniej, dopiero po urlopie.

13 komentarzy:

  1. super! Ciastek faktycznie słodziak. Pozdrawiam ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. serducho świetne. a ciastek? rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju! Ciastka można normalnie zjeść, bo jest śliczny! A serducho jest cudne! Ja sama mam wyhaftowane serce (ze 4 lata temu xD) i chyba zrobię z niego podusię bo to jest świetny pomysł ^ ^
    Pozdrawiam! : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne serducho, hafcik świąteczny?- wyszywa się to, co zauroczy, z tego czerpie się przyjemność w hobby!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciastek rewelacyjny :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi się serducho bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciacho jest tak cudne, że muszę je wyhaftować i ja! Pewnie trafi na pinkeepa albo igielik:) A serduszko wyszło bardzo ładnie! Też nie mam wprawy w ich zszywaniu, bo ostatnio robiłam takie serduszko pierwszy raz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciastek rewelacja, nie dziwię się że nie mogłaś mu się oprzeć! A serduszko też wyszło prześliczne, ja też boję się zszywania takich kształtów, ale Tobie naprawdę wyszło fajnie!
    A jeśli chodzi o zakupy xxx, to kiedyś wszystkie pójdziemy z torbami..., ale ile radości, kiedy przychodzi paczka, czy kiedy wybieramy coś w pasmanterii, boskie uczucie!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciastek jest boski ;o) a serduszko uroczę ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne ciacho :)
    jakiego producenta jest tkanina? ma fajny zielony kolor.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj masz bardzo piękne prace ;) myślę, że już pora na myślenie o świętach później może być za późno (przynajmniej ja tak mam ;)) oszalałam na punkcie gorjuss szybciutko znalazłąm wzory na necie jeśli nie masz nic przeciwko temu to po prostu muszę je wyhaftować ;) długo haftowałaś obrazek? bo nie wiem którą wybrać i chyba będę haftować wszystkie po kolei ;)troszkę mroczne jak dla małej dziewczynki. ale dla starej kozy czemu nie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj tak sobie łażę po Twoim blogu i oczom nie wierzę masz naprawdę piękne prace a i fotograf z Ciebie też dobry ;) po prostu złote rączki ;) oszalałam na punkcie gorjuss (widzę je 1 raz) szybciutko znalazłam wzorki na necie i jeśli Ci to nie przeszkadza to po prostu muszę je wyhaftować! trochę mroczne jak dla małej dziewczynki, ale dla starej kozy w sam raz ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciastek i serduszko przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń